Wobler Kenart Fox 5 cm 5 g Floating NRB
SKU: 2019292
Kup teraz
i zapłać do 30 dni
Zapłać po zakupie bez dodatkowych kosztów! Poznaj płatność PayPro
Jeśli jesteś konsumentem - co do zasady przysługuje Ci prawo do odstąpienia od zawartej na odległość umowy.
Zwracaną rzecz zwróć do nas niezwłocznie na adres: Zakątek 37, 87-100 Toruń, jednak nie później niż w terminie 14 dni od dnia, w którym odstąpiłeś od umowy.
Od umowy możesz odstąpić w terminie 30 dni.
Kurier GLS:
12,99 zł
Zamów do 10:00, a wyślemy tego samego dnia.
Kurier DPD:
13,99 zł
Zamów do 13:00, a wyślemy tego samego dnia.
Kurier DPD - odbiór w punkcie:
9,99 zł
Zamów do 13:00, a wyślemy tego samego dnia.
Kurier Pocztex:
13,99 zł
Zamów do 13:00, a wyślemy tego samego dnia.
Odbiór w Punkcie Poczta, Żabka, Orlen:
10,99 zł
Zamów do 13:00, a wyślemy tego samego dnia.
Odbiór osobisty (Szosa Lubicka 137, Toruń):
0,00 zł
Zamów do 13:00, odbierz następnego dnia w sklepie.
Wysyłka mailem:
0,00 zł
Zamów do 13:00, a wyślemy mailem tego samego dnia.
Darmowa dostawa
Przy zamówieniu od 99zł
Gratis
do każdej przesyłki
Zamów do 13:00
Wyślemy dziś
Bezpieczne płatności
online PayPo
Już na pierwszy rzut oka widać, że Courier, to wobler typowo boleniowy. Uklejopodobny kształt, prawie pionowo ustawiony ster i duża masa, to wspólne cechy tego typu przynęt. Nie inaczej jest z Dorado Courierem.
Pomysł na skonstruowanie takiej przynęty zrodził się w mojej głowie już kilka lat temu, gdy podczas pobytu nad j. Rożnowskim obserwowałem żerujące widowiskowo bolenie, ale żadną z posiadanych wtedy przynęt nie byłem w stanie nawet dorzucić w rejon ich żerowania. Jednak , jak to w życiu bywa, zająłem się czym innym i pomysł trafił do lamusa.
Wróciłem do niego w roku 2018, gdy wędkarskie ścieżki zaprowadziły mnie w rejon Płocka, nad tamtejszą Wisłę. Tutaj, podobnie jak nad Rożnowem trafiłem na widowiskowe żerowanie dużych boleni i znowu okazało się, że nie mam czym łowić. Czyli przysłowiowy „szewc bez butów…” Po powrocie odkopałem pomysł na boleniowy wobler i tym razem na poważnie zabrałem się za jego realizację. W konsekwencji powstał właśnie Courier.
Wiem, że Ameryki nie odkryłem , bo tego typu woblerów mamy sporo na rynku, starałem się jednak, aby moja przynęta czymś się wyróżniała i chyba mi się to udało, gdyż oprócz klasycznej, migotliwej pracy z minimalnymi wychyleniami ogona, wobler Dorado Courier rewelacyjnie „lusterkuje” podczas opadania. Na pewno każdy łowiący bolenie wędkarz spotkał się z sytuacją, kiedy to za przynętą nagle pojawia się rozcinająca wodę płetwa bolenia, który przez chwilę obserwuje wabik, po czym znika w odmętach. W takiej sytuacji mamy dwie możliwości, albo przyśpieszamy tempo prowadzenia przynęty, albo przeciwnie, zwalniamy. Jednak w tym drugim przypadku, który szczególnie jesienią jest niezwykle skutecznym manewrem, zdecydowana większość ciężkich , boleniowych przynęt „umiera”, całkowicie tracąc pracę, a tym samym pozbawia nas szans na przechytrzenie ostrożnej rapy. Wady tej pozbawione są woblery boleniowe Dorado Courier, co udowodniły podczas dwuletnich testów zarówno w rzekach, jak i zbiornikach zaporowych.
Na razie wobler ten występuje w jednym, najpopularniejszym rozmiarze 7 cm, jednak w przygotowaniu są już wersje 6, oraz 9 centymetrowa, a także bezsterowy model Couriera.
Darek Małysz
Napisz swoją opinię